W idealnym świecie rano nie budzi nas dźwięk budzika, na zewnątrz zawsze świeci słońce, na ulicach nie ma korków, a z pracy możemy wyjść godzinę przed końcem. Niestety rzeczywistość nie zawsze jest taka idealna. Mam jednak kilka patentów na to, jak odmienić najbardziej pochmurny dzień. Ciekawe, czy Tobie też pomogą.

• Budzików nie toleruję, lubię łagodne wybudzanie i dlatego od jakiegoś czasu stosuję aplikacje, które mierzą nasze fazy snu, budząc nas w tym najpłytszym, dzięki temu naprawdę wstaje się lepiej.

• Pierwszą rzeczą, jaką robię po przebudzeniu, to wypicie szklanki wody z cytryną, już dawno wygrała z kawą ;) Ten banalny napój (wystarczy wycisnąć sok z cytryny i wymieszać go z letnią, niegazowaną wodą) doskonale nawadnia i oczyszcza z toksyn, zawarte w cytrynach flawonoidy usprawniają proces trawienia, dodatkowo cytryna zbawiennie wpływa na kondycję naszej skóry i działa odmładzająco! Tak rozpoczęty dzień będzie dobrym dniem ;)
• Dobry dzień to też dobre śniadanie – moje ulubione to owsianka albo omlet.

• Nic tak nie poprawia humoru i nie dodaje energii jak intensywny trening. To może być bieg, trening w terenie, w domu lub na siłowni. Choć na początku do wysiłku fizycznego musiałam się zmuszać, teraz nie mogę bez niego żyć!

• Niezależnie od tego, czy jestem na planie programu, sesji zdjęciowej, czy przygotowuję nową książkę, przepisy na stronę, czy prowadzę warsztaty – pilnuję, aby znaleźć czas na umilacze (oczywiście uwielbiam swoją pracę, ale przerwy w pracy to też duża przyjemność). 15 minut z kawą, ciastkiem i gazetą poprawią najgorszy humor!

• Codziennie staram się doświadczyć czegoś nowego! Poznać kogoś, dowiedzieć się czegoś ciekawego, odkryć nowy smak, przepis, potrawę. Gdy wracam do domu, a Mąż pyta: Jak ci minął dzień? Przeważnie odpowiadam: Wspaniale, czy wiesz, że…
• Gdy coś jest nie tak, zawsze, zawsze pomaga telefon do przyjaciela. Mam stały kontakt z rodziną, najbliższymi, nie raz podnoszą mnie na duchu, rozśmieszają, dodają otuchy!

A na koniec najważniejsze:

• Podchodzę do życia pozytywnie, staram się nie narzekać, uśmiecham się szczerze i często. To pomaga ;)